UWAGA: Portal dowcipas nie odpowiada za szkody i powikłania, które mogą być wynikiem długotrwałego śmiechu do rozpuku po przeczytaniu zamieszczonych tu dowcipów. Nie odpowiadamy także za straty kalorii utraconych w wyniku śmiechu (podczas śmiechu poruszanych jest około 60 mięśni) oraz za przyspieszenie powstawania zmarszczek mimicznych!
Kubuś Puchatek, jak to prawdziwy niedźwiedź, zapadał na zimę w sen zimowy ssąc łapę. Prosiaczek, jak to prawdziwa świnia, bezwstydnie to wykorzystywał.
Przychodzi facet do psychiatry i mówi: - Panie doktorze, ostatnio śnią mi się bohaterowie Gwiezdnych wojen. - A kiedy to się zaczęło? - Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce...
Luke Skywalker przychodzi do lekarza z poparzoną twarzą. Lekarz mówi: - Luke, tyle razy ci mówiłem, żebyś po jedzeniu nie dłubał w zębach mieczem laserowym!
Chodzi facet po chodniku z niedzwiedziem polarnym na smyczy. - Co pan robisz z niedzwiedziem na smyczy? - pyta przechodzien. - Szukam faceta, który pare lat temu sprzedal mi malutkiego bialego chomika
Pyta się chłop swojej żony: -świnie jadły -nie -to chłop wziął i je do lasu i je przepchał Na drugi dzień znów pyta: -świnie jadły -nie to znów do lasu i przepychanie Na trzeci dzień: -świnie jadły -nie, tylko siedzą w Żuku i trąbią
Gość do kelnera: - Poproszę befsztyk. - Nie ma. - Poproszę kotlet schabowy. - Nie ma. - To może jajecznicę. - Też nie ma. - W takim razie poproszę mój płaszcz! Kelner spoglada na wieszak i mówi: - Przykro mi, ale tez już nie ma.
Rozmawia dwóch kumpli: - Wiesz Franek. chyba sie rozwiodę z żoną...Zrobiła się strasznie marudna i od 6 miesięcy zanudza mnie o to samo. - A o co? - Żebym wyniósł choinkę na śmietnik.