UWAGA: Portal dowcipas nie odpowiada za szkody i powikłania, które mogą być wynikiem długotrwałego śmiechu do rozpuku po przeczytaniu zamieszczonych tu dowcipów. Nie odpowiadamy także za straty kalorii utraconych w wyniku śmiechu (podczas śmiechu poruszanych jest około 60 mięśni) oraz za przyspieszenie powstawania zmarszczek mimicznych!
Po meczu kibice udają się do wyjścia ze stadionu.Jeden facet gramoli się przez płot. Widząc to,strażnik woła: -Ej,ty!A nie możesz wyjść tędy,którędy przyszedłeś? -Właśnie to robię!
Kubuś Puchatek, jak to prawdziwy niedźwiedź, zapadał na zimę w sen zimowy ssąc łapę. Prosiaczek, jak to prawdziwa świnia, bezwstydnie to wykorzystywał.
Przychodzi facet do psychiatry i mówi: - Panie doktorze, ostatnio śnią mi się bohaterowie Gwiezdnych wojen. - A kiedy to się zaczęło? - Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce...
Luke Skywalker przychodzi do lekarza z poparzoną twarzą. Lekarz mówi: - Luke, tyle razy ci mówiłem, żebyś po jedzeniu nie dłubał w zębach mieczem laserowym!
Chodzi facet po chodniku z niedzwiedziem polarnym na smyczy. - Co pan robisz z niedzwiedziem na smyczy? - pyta przechodzien. - Szukam faceta, który pare lat temu sprzedal mi malutkiego bialego chomika
Złapał diabeł Polaka Ruska i Niemca. postawił im ultimatum: albo powiedzą liczbę, której on nie zna, albo do kotła. mówi Niemiec: milion diabeł: dwa miliony. do kotła Rusek: bilion diabeł: dwa biliony. do kotła Polak: od chuja diabeł: a ile to jest? Polak: umiesz liczyć ziarenka piasku? diabeł: no umiem Polak: a widzisz to drzewo? diabeł: widzę! Polak: to jak od tego drzewa w pizdu!!!