UWAGA: Portal dowcipas nie odpowiada za szkody i powikłania, które mogą być wynikiem długotrwałego śmiechu do rozpuku po przeczytaniu zamieszczonych tu dowcipów. Nie odpowiadamy także za straty kalorii utraconych w wyniku śmiechu (podczas śmiechu poruszanych jest około 60 mięśni) oraz za przyspieszenie powstawania zmarszczek mimicznych!
Kobieta stoi przy garach i zeskrobuje nożem brud z patelni teflonowej. Do kuchni wchodzi maż i mówi: - Zgłupiałaś?! Czemu skrobiesz nożem po teflonie? - Sam jesteś poteflon...
Spotykają się trzy krokodyle i jeden mówi: Pamiętacie, kiedyś byliśmy zieloni... Drugi mówi: A pamiętacie, kiedyś umieliśmy pływać... Na to trzeci: Nie gadajcie, lecimy robić miód!
Nowa służąca, Jańcia (baba z wiochy), sprzątając rano pokój hrabiny, znalazła w łóżku prezerwatywę. Zaczerwieniła się i zabrakło jej oddechu. W tym momencie weszła hrabina: - Cóż to, Jańcia? Nigdy miłości nie uprawiałaś? - Tak jaśnie pani - mówi Jańcia - ...ale nigdy tak mocno żeby skora zlazła.
Wchodzi niewidomy z psem przewodnikiem do sklepu, staje na środku, łapie w pewnym momencie psa za ogon i zaczyna nim kręcić nad głową. Wszyscy stoją cholernie zdziwieni, a sprzedawca pyta: - Może w czymś panu pomoc? Na co niewidomy: - Nie, dzięki. Tylko się rozglądam...
Mała amerykańska dziewczynka przychodzi rano do kuchni i widzi półnagiego mężczyznę, który grzebie w lodówce. Dziewczynka: Czy pan jest naszym nowym babysitter? Mężczyzna: Nie. Ja jestem nowym motherfucker.
Do oczekującego w szpitalu (M)ężczynzy, na oddziale porodowym wychodzi (P)ołożna z trójką noworodków: P: Nie przeraził się pan, że aż tyle ? M: Nie P: To niech pan je trzyma, ja biegnę po resztę.
Idzie Masztalski z obitą, siną gębą i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela: - Co Ci się stało Masztalski? - A, teściowa mnie pobiła. - Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ją chyba poćwiartował! - A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach?