UWAGA: Portal dowcipas nie odpowiada za szkody i powikłania, które mogą być wynikiem długotrwałego śmiechu do rozpuku po przeczytaniu zamieszczonych tu dowcipów. Nie odpowiadamy także za straty kalorii utraconych w wyniku śmiechu (podczas śmiechu poruszanych jest około 60 mięśni) oraz za przyspieszenie powstawania zmarszczek mimicznych!
Śmiech to zdrowie - wybór należy do ciebie!
Idzie pedał na basen i się pyta: - Jaka woda? - Chujowa... - To skaczę na dupe.
| anthony_k(153) Ranking:
| 2005-08-26 23:50:58 KRÓTKI 0 głosów |
Przychodzi mucha do skelpu i mówi: - Poproszę kupę! - Co? - Gówno!
| anthony_k(153) Ranking:
| 2005-08-26 23:54:47 KRÓTKI 0 głosów |
Mówi ojciec do córki: - Wiesz, jesteś już starszą dziewczyną, znalazłabyś sobie chłopaka... - Oj tato, jeszcze zdąże... Zreszta po co mi chlopak, jak ma wibrator?! Na drugi dzień córka przychodzi z pracy i widzi ojca pijącego wódkę i wibrator skaczący po stole. - Tato, co ty robisz? - Pije z zięciem...
| anthony_k(153) Ranking:
| 2005-08-26 23:58:40 DŁUGI 0 głosów |
Dwie siostry zakonne: Matematyka i Logika, przechadzają się po parku blisko zakonu. Jest późno i zaczyna się ściemniać. SM: Zauważyłaś tego mężczyznę, który nas śledzi? Kto wie czego chce... SL: To logiczne- chce nas zgwałcić. SM: O Boże, O Boże, zbliża się do nas, dogoni nas za 5i18. Co robimy? SL: Jedyne logiczne rozwiązanie to przyspieszyć kroku. SM: O Boże , O Boże , to nic nie dało! SL: Oczywiście, logicznie rzecz biorąc on także przyspieszył. SM: O Boże, O Boże, dystans się zmniejszył, dogoni nas za 1i 44! SL: Jedyne logiczne rozwiązanie, to się rozdzielić: ty idź w prawo a ja w lewo. Logicznie rzecz biorąc, nie można iść za obiema. Mężczyzna decyduje się iść za siostrą Logiką .Siostra Matematyka dociera dozakonu cała i zdrowa, ale bardzo zaniepokojona o drugą, która wraca kilka minut później. SM: Siostro Logiko, o Boże dzięki, o Boże opowiadaj! SL: Logicznie rzecz biorąc mężczyzna mógł iść tylko za jedną z nas i SM: (trochę wkurzona) Tak, tak wiem, a potem? SL: Zgodnie z zasadami logiki, ja biegłam coraz szybciej i tak samo robił on. SM: Tak, tak a co potem? SL: Zgodnie z logiką dogonił mnie. SM: O Boże, o Boże i co zrobiłaś? SL: Jedyną logiczną w tej sytuacji rzecz: podciągnęłam habit do góry! SM: O Boże, o mój Boże! A on? SL: Zgodnie z zasadami logiki: opuścił spodnie! SM: O Jezus Maria! I co się stało? SL: Logiczne Siostra z podkasanym habitem biegnie szybciej niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami...
| anthony_k(153) Ranking:
| 2005-08-27 00:04:19 DŁUGI 0 głosów |
Kowalska spotyka Nowakową. - Jak się chcecie kochać z tym swoim chłopem, to kupcie sobie żaluzje. - A wy sobie kupcie okulary, bo to nie był mój chłop, tylko wasz. | Brain(16) Ranking:
| 2005-09-02 11:31:50 ŚREDNI 0 głosów |
Para zakochanych siedzi w parku, całują się, rozmawiają nagle dziewczyna: - Kochanie, boli mnie rączka. Chłopak całuje ją w rękę: - A teraz? - Teraz już nie, ale zaczął mnie boleć policzek! Chłopak całuje ją w policzek: - A teraz? - Hi, hi! Teraz już nie, ale zaczęły mnie usta boleć. Chłopak całuje ją w usta: - A teraz? - Już nie. Na to staruszek siedzący niedaleko na ławce: - Przepraszam, a czy hemoroidy też pan leczy? | Brain(16) Ranking:
| 2005-09-02 11:34:23 DŁUGI 0 głosów |
Para zakochanych siedzi w kinie w ostatnim rzędzie On - My już tu ponad godzinę siedzimy, a ty mnie nawet nie pocałowałaś? Ona - Przecież dopiero co ci lodzika zrobiłam !?!?! - Mi ???? | Maniek(10) Ranking:
| 2005-10-20 22:00:22 ŚREDNI 0 głosów |
W domu spokojnej jesieni, trzech dziadkow toczy rozmowe przy sniadaniu. Pierwszy mowi: - Mam kamienie czy co? Nie moge rano zrobic siku. Wstaje o 7-ej i pol godziny musze sie meczyc aby cos polecialo. Drugi mowi: - Ja wstaje tez o 7-ej, siadam na kiblu i nie moge zrobic kupy! Po godzinie wreszcie cos zrobie! Na to trzeci dziadek: - Ja tam nie mam zadnych problemow. Sikam o 5-ej, wale kupsko o 6-ej, i budze sie o 7-ej. | slavio(23) Ranking:
| 2005-11-29 20:51:06 DŁUGI 0 głosów |
Posuwa komar żyrafę. Żyrafa przyłożyła głowę do drutów wysokiego napięcia i zaczęło nią trząść. Na to komar: - Drżyj maleńka, drżyj... | slavio(23) Ranking:
| 2005-11-29 20:54:10 ŚREDNI 0 głosów |
Był sobie Polak, Niemiec, Rusek i diabeł. Diabeł dał im do wyboru: bombę atomową, zwykłą bombę i granat. Niemiec wziął bombę atomową, Rusek zwykłą bombę, a Polak granat. Diabeł zabrał ich do samolotu i powiedział, żeby każdy zrzucił to, co wybrał na swój kraj. Niemiec zrzucił bombę atomową 8211; ogromna eksplozja w dole, gigantyczne zniszczenia. Rusek zrzucił bombę 8211; trafiło na jakieś zakłady, wybuch, spore straty. Polak cisnął granat 8211; malutki błysk gdzieś na ziemi. Potem wraca do domu i widzi swoją matkę, jak trzęsie się ze śmiechu. - Z czego tak się śmiejesz? 8211; pyta. - A bo, jak stary pierdnął, to stodoła wybuchła! | slavio(23) Ranking:
| 2005-11-29 21:15:36 DŁUGI 0 głosów |
|