UWAGA: Portal dowcipas nie odpowiada za szkody i powikłania, które mogą być wynikiem długotrwałego śmiechu do rozpuku po przeczytaniu zamieszczonych tu dowcipów. Nie odpowiadamy także za straty kalorii utraconych w wyniku śmiechu (podczas śmiechu poruszanych jest około 60 mięśni) oraz za przyspieszenie powstawania zmarszczek mimicznych!
Przyszedł facet do baru i mówi: -Poproszę wódkę zanim się zacznie! Kelner podchodzi i podaje wódkę. A facet znów woła: -Jeszcze raz wódkę proszę zanim się zacznie! Kelner przychodzi i podaje jemu wódkę. Sytuacja parę razy się powtarza. Wreszcie kelner pyta się: -Proszę Pana!A kto za to wszystko zapłaci??!?! A facet mówi: -Oho!Zaczyna się!
Pijany facet wraca w nocy z imprezki i nagle zachcialo mu sie strasznie klocka walnac. Kiblelka nigdzie nie widac. Srodek miasta i co tu robic? Zobaczyl taki niski plotek a za nim krzaczki. Skoczyl wiec za plotek. Zrobil co trzeba i zadowolony patrzy jak mu poszlo. A tu nic! Kupy nie ma! Facet zastanawia sie. Delirium czy co? Az tak narabany to nie jest! Wzruszyl ramionami i poszedl dalej. Nastepnego dnia wracajac z pracy przechodzil kolo miejsca dziwnego zdarzenia i postanowil wybadac sprawe. skoczyl przez plotek. Szuka po krzaczkach i nic nie ma. Nagle zdybal go wlasciciel posesji i mocno zdenerwowany pyta sie : - Co pan robisz tu do k.......wy nedzy?! Facet ciut wydygany i zmieszany odpowiada : - A widzi pan...Przechodzilem tedy i dlugopis mi z kieszeni wypadl i szukam. - A to masz pan szczescie. Bo wczoraj ktos mi tu na zolwia nasral.
Przychodzi facet do baru i prosi o 200 ml wódki ale najpierw facet pyta się barmana: - Jak wyglądam? - No świetnie.-odpowiada barman Facet wypija swoje 200ml i znowu pyta się barmana: -Jak wyglądam? - No dobrze. Facet wypija 100ml i pyta się barmana: - Jak wyglądam? - No już gorzej. Facet wypija 50 ml i pyta się barmana. - I jak wyglądam? - No źle. - No widzi pan im mniej pije tym gorzej wyglądam!
Chodzi pijak nocą po mieście i krzyczy ciągle:ludzie,ludzie...Ludzie nie zwracają na niego uwagi przez jakąś godzinę.Aż nagle wychodzi jakiś człowiek i pyta się:czego chcesz żulu jeden!?A pijak odpowiada ludzie,ludzie co wy głupi jesteście nie śpicie jeszcze?
Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia. Teść pokazuje jeden kciuk up, na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi węża ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.
Tłumaczenie poniżej:
T: Mam flaszkę! ź To mamy dwie! T: Żmija w domu? ź Są obie T: To co, pijemy na klatce? ź Nie, na śmietniku!
Policjanci złapali trzech podpitych mężczyzn; chcieli się jednak upewnić, że są pijani. Stawiają więc w pustym pokoju trzy krzesła, wprowadzają pierwszego i pytają: - Ile tu jest krzeseł? - Cztery. Wprowadzają drugiego. - Ile tu jest krzeseł? - Sześć. Wprowadzają trzeciego. - Ile tu jest krzeseł? - A w którym rzędzie?
Nowy Rok w Zakopanem. Do zatłoczonej knajpy przy Krupówkach wchodzi młody mężczyzna. Rozgląda się za wolnym miejscem i w końcu podchodzi do stolika, przy którym siedzi tylko jeden gość. - Przepraszam, czy to miejsce jest wolne?- wskazuje na puse krzesło. Siedzący schyla się pod stolik i pyta: - Janek, będziesz jeszcze siedział?